Bayern Monachium – Eintracht

W Monachium kibice zobaczą gole obu drużyn

Bayern z obecnego sezonu nie jest do końca wytłumaczalną konstrukcją piłkarską. Z jednej strony klub pewnie prowadzi w rozgrywkach o mistrzostwo Niemiec i często miażdży swoich rywali. Z drugiej strony, monachijczykom nie udało się zapewnić sobie miejsca w czołowej ósemce fazy grupowej Ligi Mistrzów, a do tego zabawić piłkarską Europę konfrontacją z Celtikiem w rundach pucharowych. Po pokonaniu mistrzów Szkocji w Glasgow, podopieczni Kompany'ego przegrali u siebie i przegrywali aż do rzutów karnych, co oznaczało, że zwycięzca zostanie wyłoniony w dogrywce. Jednak w 90+4 minucie Alphonso Davies dosłownie wepchnął piłkę do bramki Schmeichela. Wszystko to tylko podkreśla fakt, że w obozie Bayernu nie dzieje się najlepiej, a Kompany tylko częściowo radzi sobie ze swoimi obowiązkami. Eintracht, wręcz przeciwnie, może być dumny z obecnego sezonu. W Lidze Europy frankfurcki klub pozwolił sobie na porażkę z Romą w ostatniej kolejce fazy zasadniczej, co nie przeszkodziło mu w awansie do 1/8 finału z piątego miejsca fazy zasadniczej. W mistrzostwach drużyna również radzi sobie dobrze. Znajduje się w strefie Ligi Mistrzów, nie ma ambicji na tytuł mistrzowski, ale prezentuje się lepiej niż stabilni uczestnicy pierwszej trójki w obliczu Lipska i Borussii Dortmund. Bukmacherzy wskazali drużynę gospodarzy jako faworytów nadchodzącego spotkania, oferując kurs 1,31 na ich zwycięstwo. Ostatni tydzień dla Bayernu był trudny i można powiedzieć, że niechlubny. W miniony weekend lider Bundesligi grał w Leverkusen, gdzie został "rozjechany" przez Bayer. Wydawało się, że "Aptekarze" grają z jakimś średniakiem tabeli, a nie z drużyną Kompany'ego. Jednocześnie Bayern przetrwał i był bardzo zadowolony z remisu. W środku tygodnia padł wyżej opisany remis z Celtikiem, który z bardzo gorzkim posmakiem umieścił monachijski klub w 1/8 finału. Mecz pierwszej rundy z Eintrachtem Frankfurt zakończył się wynikiem 3-3. Wyrównał w 90+4 minucie wytransferowany do Manchesteru City Marmusch. Ostatni raz drużyna Toppmillera przegrała w lidze w połowie grudnia, kiedy notowała wyraźny spadek formy. Bayern w ostatnich meczach był zbyt skromny, jeśli chodzi o atak. Możemy spodziewać się wysokiego wyniku w meczu z Eintrachtem.