Fiorentina – Juventus

Drużyny są w stanie wymieniać się bramkami

Juventus już dawno zagwarantował sobie miejsce w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Nie udało im się jednak zdobyć brązowego medalu po dwóch porażkach w końcowej fazie sezonu. Po porażce 2-1 z Genoą, Bianconeri podzielili się punktami z Lazio. Piłkarze Massimiliano Allegriego prowadzili, ale w drugiej połowie dwukrotnie stracili bramkę. W meczu z Romą drużyna została pokonana w 90+6. minucie, a w meczu z Genoą wyrównała w 90+5. minucie. To wszystko świadczy o braku motywacji Juventusu po zdobyciu gola. Drużyna jest skłócona, a jej jedynym pragnieniem wydaje się być wyjazd na wakacje. Ogólnie rzecz biorąc, decyzja o powrocie Allegriego pozostaje wątpliwa. Turyńczycy byli gorsi w lidze, przegrali finał Pucharu Włoch, a o porażce z Villarrealem nawet nie chce się wspominać. Co stanie się z drużyną w przyszłym sezonie? Wielkie pytanie. Fiorentina sprawia niespodziankę, ale nie jest ona bynajmniej przyjemna. "Fiołki" miały wszelkie szanse, by walczyć nawet o Ligę Mistrzów, ale tak sobie to utrudniły, że z pozostałymi dwoma drużynami walczą o co najmniej kilka europejskich rozgrywek. Florentczycy przegrali cztery razy w pięciu ostatnich meczach. Po pozornym powrocie do rywalizacji dzięki zwycięstwu nad Romą, drużyna poniosła sromotną porażkę z Sampdorią. Tak, porażka 4-1 nie oddaje całej historii, ale to tylko błędy rywali sprawiły, że drużyna utrzymała się na powierzchni. Piłkarze Vincenzo Italiano mają najtrudniejszych przeciwników (w porównaniu do rywali Romy i Atalanty), ale jednocześnie wielokrotnie udowodnili, że potrafią grać z silniejszymi zespołami. Warto zauważyć, że Fiorentina to bardzo domowa drużyna. Na Artemio Franchi drużyna wygrała 12 spotkań i dwukrotnie dzieliła się punktami. Średnio drużyna strzelała dwie bramki i traciła nieco ponad jedną. Przeciwnicy spotkali się ostatnio w półfinale Pucharu Włoch. Juventus wygrał to dwumeczowe starcie 3:0, ale Fiorentina prezentowała się lepiej. Przeciwnicy mają obecnie nieco inne nastawienie. "Fiołki powinny być bardzo zmotywowane, aby wygrać. Z kolei turyńczycy będą mieli do dyspozycji eksperymentalny skład, ale mimo to mogą wykorzystać oczywiste słabości przeciwnika. Jest bardzo prawdopodobne, że spotkanie przyniesie kilka bramek.